Nemezis

Zabiłaś czarny welon snów,
Zabrałaś pustą czarę dnia,
Nie dałaś szansy memu snu,
Odeszłaś…

Odszedłem nagle z domu dnia,                                          Nastały rasy nowej dni,
zabrałem wszystkie moje sny,                                              Już nie ma cieni z moich snów,
nie dałaś mi już siebie czuć,                                                  Nie będę więcej cierpiał już,
płakałem leżąc u Twych stóp.                                               Powrócił….

Zabiłaś czarny welon snów,
Zabrałaś pustą czarę dnia,
Nie dałaś szansy memu snu,
Odeszłaś…

Pusta szkatuła magii mej,                                                      Wstąpił na złoty, boży tron,
wypełnia się szarością dnia,                                                  spojrzał na ziemie druhów swych,
spojrzałem w nocy w oczy Twe,                                            Nemezis wraca do mych snów,
już nie ma Nas.                                                                        Hossana!!!

Zabiłaś czarny welon snów,
Zabrałaś pustą czarę dnia,
Nie dałaś szansy memu snu,
Odeszłaś…

Diabły, demony idą znów,                                                    Nadejście mroku wita nas,
chcą zabrać Ciebie, zabić mnie,                                           powraca dawnych bogów świt,
na zawsze odejść nie chcę znów,                                         budujmy zamek Pani snów,
NIE MOGĘ!!!                                                                           NADEJŚCIE!!!

 

Zabiłaś czarny welon snów,
Zabrałaś pustą czarę dnia,
Nie dałaś szansy memu snu,
Odeszłaś…

Człowiek się rodzi w mroku gwiazd,
Otwiera oczy na swe zło,
Zabiera  tiarę skroni głów,
Umiera…

Już nie ma magii, świata baśni. Już dawno zgasły smocze leże, odeszły w niebyt dawne czary. Czas okrutnie zabrał to co dawniej dał, skazał na betonu czarne macki śmierci. Puste cmentarze zostały opuszczone, mogiły zarosły bluszczem pamięci. Puste kości walają się po ulicach bez pamięci, bez nadziei na Nemezis.